Marek Kapela

 

W moim życiu sport i chęć rywalizacji towarzyszy mi od dawna.
Moja przygoda z bieganiem zaczęła się w 2008 roku, a mój pierwszy start to Dobrodzieńska Dycha. Wcześniej grałem głównie w tenisa stołowego i siatkówkę. Do tego wszystkiego doszło jeszcze bieganie. Nie biegam, żeby się odchudzać. To chęć rywalizacji jest głównym "motorem napędowym" w moim bieganiu...;) Jak na początkującego biegacza popełniłem podstawowy błąd: za dużo i za mocno, dlatego już w pierwszym roku mojej przygody z bieganiem złapała mnie kontuzja, która trwała rok. Na szczęście udało mi się powrócić do biegania i robić to bardziej z głową. Od kontuzji biegam juz 8 lat. Od czasu do czasu bieganiem staram się pomagać innym na ile potrafię. Czasami startuję jako przewodnik dla niewidomego Marcina Grabińskiego. Bieganie pomogło mi także poznać wielu ludzi.

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.